Policjanci w Kaliszu złapali groźnych przestępców, którzy parali się przede wszystkim kradzieżami. Okradli oni wiele punktów w mieście i nieopodal jego terenów. Napadali między innymi na domy jednorodzinne, hurtownię, stację paliw i kilka innych mniejszych punktów. Nie wiadomo również, co jeszcze mają za uszami, ponieważ z całą pewnością nie przyznają się do wszystkiego. Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu wpadli na trop dwóch włamywaczy, których niedługo po tym udało im się zatrzymać.
Złodzieje mieli na swoim koncie całkiem sporo przestępstw, a to tylko te, które udało im się udowodnić na tle śledztwa. Nie do końca wiadomo, jak długo będzie lista popełnionych przez nich wszystkich przestępstw. Jak widać, nie tylko w Płońsku jedno zatrzymanie może ujawnić wiele wykroczeń i przestępstw za jednym zamachem https://infoplonsk.pl/jedno-zatrzymanie-wiele-przewinien/. Większość kradzieży z włamaniami miała miejsce na początku marca. Jednak śledczy potrzebowali trochę czasu, aby zebrać dostatecznie dużo materiału dowodowego na oskarżenie sprawców przed ich ujęciem.
Sprawcy podczas kradzieży dopuścili się przejęcia niezwykle cennych przedmiotów
Sprawcy dostali się do wielu różnorodnych miejsc, które były wypełnione drogocennymi przedmiotami. Przykładowo wynieśli biurowe laptopy warte całkiem spore sumy pieniędzy. Udało im się także dotrzeć do gotówki. Wynieśli sejf i kilka innych drogocennych przedmiotów z miejsc pracy. Sprawcy postarali się również o to, aby zatrzeć jak najwięcej śladów. Ponieważ kiedy kradli w zamkniętych pomieszczeniach, pozbywali się monitoringu oraz nagrań. Policjanci natychmiast zajęli się poszukiwaniami i ustalili wiele poszlak, dzięki którym w końcu mogli doprowadzić do ujęcia tych przestępców.
Jeden z funkcjonariuszy, który zajmował się tą sprawą, szybko ustalił, że dwaj złodzieje mają na swoim koncie jeszcze wiele innych spraw, które nadal nie wyszły na światło dzienne. Dlatego też pomimo tego, że ujawniono sprawców kradzieży, ich problemy tutaj się nie kończą. Złodzieje byli nawet na tyle bezczelni, że podczas kradzieży kart bankomatowych różnych firm, wypłacali limity firmowych pieniędzy. Oszacowano, że łącznie skradli mniej więcej 20 000 złotych. Otrzymają oni po kilkanaście zarzutów. Spodziewamy się tego, że dwaj złodzieje trafią do więzienia nawet na 10 lat.